Co będzie rano?
Boże, za niedługo Cię spotkam. Myśl jak mam reagować zajmuje moje myśli dzis. Powiedzieć cześć jak gdyby nigdy nic? Coś więcej? A może wprost przeciwnie? Bardzo służbowo? Ja pitolę.
Czy będę mógł przytulić? Nie będę odrzucony? Przez mój syndrom DDA nie potrafię prawidłowo ogarnąć sytuacji i stosownie się zachować.
Czy wybaczy mi jeśli popełnię faux pas?
Tak bardzo Cię pragnę i tak bardzo mi Ciebie tu brakuje...
Dodaj komentarz